ciemniejsza strona halloween
Od pewnego czasu można zauważyć w sklepach dekoracje na Halloween. Dynie, straszne maski, sztuczne pajęczyny są wszędzie. Można nawet powiedzieć, że wychodzą z półek! Ale czy komuś to przeszkadza?
W związku z tymi obchodami często spotykamy się z negatywną opinią różnych osób. Ale dlaczego? Przecież to tylko niewinna zabawa w „Cukierek albo psikus”, przystrajanie pokoi i domów oraz okazja do pokazania się w unikalnym kostiumie. Sięgnijmy nieco głębiej, skąd w ogóle wzięło się Halloween?
Wywodzi się ono z celtyckiego obrządku. Ponad 2 tys. lat temu 31 października żegnano lato, witano zimę i obchodzono dzień zmarłych. To święto było wówczas znane jako Samhain. Wierzono, że w ten dzień zaciera się granica między światem żywych, a umarłych. Dobre duchy zapraszano do domów, a złe demony odstraszano. Właśnie z potrzeby przeganiania złych duchów, zapewne wziął się zwyczaj przebierania się za upiorne postaci.
Teraz zerknijmy na kilka powodów, dla których niektórzy nie są fanami Halloween.
1. Wszystkich Świętych
W tradycji polskiej, od wielu stuleci 1 listopada to czas refleksji nad śmiercią, czas modlitwy i pamięci o zmarłych i duszach cierpiących w czyśćcu. Dużo osób uważa, że obchody Halloween zakłócają ten porządek. Młode pokolenie wzrasta w nowej tradycji, zapominając o religijnych obchodach. Przekłada upiorne zabawy i imprezy ponad dzień pierwszego listopada. Uważa się też, że ignorowany jest temat śmierci. Ktoś przebrany za zwłoki, ani na chwilę nie zatrzyma się, żeby zastanowić się nad kresem życia. „Nabija się” ze śmierci, aby w następny dzień zapalić znicze nad grobami bliskich. Niektóre zabawy Halloween’owe traktują świat zmarłych jako przedmiot żartów i zabaw, gdy tej przestrzeni należy się szczególny szacunek.
2. Odwoływanie się do wróżbiarstwa
(2116) Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem – połączonym z miłującą bojaźnią – które należą się jedynie Bogu.
W Halloween często bawi się we wróżenie z kart, odwołuje się do magicznego zaglądania w przyszłość. Jednak wiele osób, które tylko zasmakowały przepowiedni np. z kart, chcą zwykle dowiedzieć się więcej. Tutaj często pojawia się pewien mechanizm: chwilową, darmową korzyść spłaca się latami. Tzn. statystyczna większość osób przyznała, że swój pierwszy kontakt z ową „wróżką” traktowała jako niewinną zabawę, chęć zapoznania się z jej działalnością. W chwili obecnej wielu z nich nie potrafi lub boi się samodzielnie podjąć decyzje bez jakiejkolwiek konsultacji z magią.
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii wydają na usługi parapsychologiczne więcej niż na edukację. Natomiast w Polsce wydaje się na to ok. 2 mld zł rocznie.
To znaczy, że chwilowa zabawa w przepowiadanie przyszłości, może za sobą pociągnąć konsekwencje do końca życia.
3. Wciąganie dzieci w Haloween
To święto jest obecne w domach kultury, szkołach i przedszkolach. Według opinii wielu nauczycieli w Polsce, dzieci biorące udział w zabawach Halloweenowych, są bardziej skłonne wierzyć w atrakcyjność czarów. Dziecko bawiące się np. w zaklęcia, z czasem zaczyna interesować się nimi naprawdę, poznaje historię ciągnąc za sobą także wierzenia okultystyczne. Skutkiem może być np. wstąpienie do sekty. Oprócz tego w dzieciństwie może pojawić się przekonanie, że nie trzeba wkładać wysiłku w naukę i pracę, wystarczy poznać odpowiednie zaklęcia
4. Okultyzm
Anton Sz.LaVey, autor „Biblii szatana” powiedział, że „Halloween jest najważniejszym dniem w roku dla kościoła szatana.” Noc z 31 października a 1 listopada to czas, w którym sataniści odprawiają rytuały. Niektórzy nawet czekają tylko na ten jeden dzień w roku, aby przywołać demony i oddać im cześć. Często wiąże się to ze składaniem ofiar z ludzi (przeważnie dzieci), o czym świadczą wypowiedzi naocznych świadków oraz byłych satanistów. Policyjne statystki oraz nagłówki amerykańskich gazet ogłaszają zaginięcia ludzi zaraz po Halloween. Los większości z nich pozostaje nieznany. Podejrzewa się, że stają się ofiarami rytuałów.
Wiele nastolatków 31 października bawi się w wywoływanie duchów. Niepotwierdzone jest jak dużo obrzędów się udaje. Jednak problemy często zaczynają się po skończeniu imprez, gdy wszyscy rozchodzą się do domów. Wywołany duch zaczyna dręczyć uczestników seansów, co kończy się zaburzeniami emocjonalno – psychicznymi i duchowymi.
5. Chrześcijaństwo
Pewien ksiądz powiedział: „W religii chrześcijańskiej wampiry, zombie, demony, wilkołaki są jednoznacznie związane ze światem upadłych duchów, czyli istot, które odrzuciły miłość Boga. Jeśli Jezus umarł na krzyżu, żeby przezwyciężyć szatana, to czy chrześcijanin powinien mniej lub bardziej świadomie promować to, co upiorne i demoniczne? (…) Czy jako chrześcijanin uważasz za słuszne brać udział w Halloween, wiedząc, że jest to największe święto wyznawców szatana oraz że w tym czasie z tej samej okazji zabija się dzieci?”
Przedstawione zostało kilka aspektów, dla których niektórzy są przeciwnikami Halloween. Dla jednych mogą one być zwykłym pisaniem od rzeczy, inni mogą dostrzec w tym prawdę. Myślę, że każdy wie, jakie ma podejście do tego święta i nie powinien narzucać go nikomu. Jeśli uważasz, że Halloween jest złe, nie każ innym myśleć tak jak ty. Przedstaw im swoje poglądy, zachęć do odejścia od obchodzenia tego święta, ale nie wymuszaj tego. Natomiast jeśli uważasz imprezę Halloweenową za nic złego, zachowaj to dla siebie. Zachęć innych do uczestnictwa w pieczeniu ciastek dyniowych lub konkursu na najlepsze przebranie. Nie daj się jednak wciągnąć w starodawne, celtyckie wierzenia, ani w sekty. W tym wypadku pamiętaj o asertywności!!!